Autor |
Wiadomość |
ADM |
Wysłany: Pią 22:46, 08 Cze 2007 Temat postu: kankan |
|
Kacha znowu mnie pominęłaś przecież ja z pandorem też mamy talent muzyczny, a może mi sie tylko wydaje?.
Pandorek to geodeta, a całkiem nieźle spiewał, a wy dziewczyny jak zatańczycie tego kankana to my wam pokażemy zdolności organizacyjne załatwimy wam występ w
Crazy Horse - The New Revue A Creazy Horse Classical. GOOD GIRL Solo. A Broadway Burlesque like show revealed by the Crazy ... |
|
 |
Kaśka S |
Wysłany: Czw 23:47, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Nataszko, w niedziele było odjazdowo, łono przyrody, wokal kolegów drogowców, czar osobisty kolegów geodetów, to tak w telegraficznym skrócie.
Doprawdy nie wiedzialam, że koledzy drogowcy są tak utlentowani muzycznie nie wspomne o zdolnościach organizacyjnych.
Zosiu, wzmianka o akcesoriach do kankana jest intygująca, musimy zrealizować koniecznie nasz pomysł kankanowy.
Wiesiu, tak się spieszyłeś do tego Przemysla. Omineło Cię wiele atrakcji.
Milo, że tak żywo wymieniamy swoje wrażenia zjazdowe. |
|
 |
Wiesiek |
Wysłany: Czw 21:18, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Szkoda ,że musiałem Was tak szybko opuścić. Mam nadzieję ,że następnym razem kankan będzie ( bardzo dobrze że nie było tereaz kankana ) bo bym go nie obejrzał |
|
 |
Żyga |
Wysłany: Czw 14:55, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Kasiu, mnie też przykro że nie zatańczyłyśmy kankana, niemniej jednak było równie miło i przyjemnie. Naturalnie, że nadrobimy to za nastęne kilka lat. Już teraz myślę gdzie tu kupić podwiązki i mateczki w falbaneczki. Pozdrawiam wszystkich, w szczególności tych którzy kontynuowali w niedzielę. |
|
 |
Natasza |
Wysłany: Czw 9:46, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
No właśnie jak było w niedzielę? Ja byłam tak zmęczona,tak pozytywnie zmęczona,że omal nie pojechałam z Jarosławia do Zakopanego, zamiast wysiąść w Rzeszowie. Panowie: taniec z wami to przyjemność wielka. Dziewczyny: wyglądałyście świetnie i młodziej niz na zdjęciach z przed 20lat. |
|
 |
Kaśka S |
Wysłany: Czw 0:38, 07 Cze 2007 Temat postu: |
|
Było świetnie, odlotowo, bardzo szybko, można mnożyć określenia. Najważniesze, że była to spontaniczna, młodziencz beztroska radość, choć przez chwilę . Wszyscy wyglądali pięknie i na szczęsliwych, milo było patrzeć na Was koleżanki i koledzy.
Stwierdzam, że czas sprzyja atrakcyjności wszystkim.
Zosiu zabrakło nam czasu na kankana. Jak to się stało? Następnym razem musimy to nadrobić??
Myslę, że 5 lat do następnego zjazdu to zbyt długo? Co Wy na to??
Pozdrawiam wszystkich uczestników zjazdu, a wszczekólności biesiadników niedzielnych, najbardziej wytrwałych. |
|
 |
Natasza |
Wysłany: Wto 9:32, 05 Cze 2007 Temat postu: |
|
Wiesiu, cała przyjemność po mojej stronie
Zosiu, bylo odlotowo. |
|
 |
Żyga |
Wysłany: Pon 22:56, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
Pozdrawiam wszystkich uczestników sobotniego szaleństwa. |
|
 |
Wiesiek |
Wysłany: Pon 21:56, 04 Cze 2007 Temat postu: |
|
proszę bardzo |
|
 |
Natasza |
Wysłany: Pon 10:18, 04 Cze 2007 Temat postu: wspaniała impreza |
|
Ludzie , było wspaniale, odzyskałam wiarę w ludzi, odzyskałam radosny błysk w oku . Szaleństwo całkowite. Czułam sie jakbyśmy się nie rozstawali, ale smiałości więcej niż w wieku 19,20 lat.
Dziękuję |
|
 |