pozdrowienia

grzegorz · Gość

Witam
pozdrowienia z Krakowa
przesyła Grzegorz
Ps
to chyba jest nas już piątka Wink

Jolka · Wysłany: Sob 18:12, 31 Mar 2007 Temat postu:

Witaj Grzesiu nareszcie się odezwałeś-jesteś szósty Smile

ja · Wysłany: Sob 20:45, 31 Mar 2007 Temat postu:

Cześc Grześ!!!
Pozdrawiam ze wsi ...

Ewa · Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Witam i pozdrawiam Grzesia. Cieszę się, że znalazłeś dla nas czas.
Czyżbyś sie przestraszył, że wyślę Twoje "wesołe zdjęcie"?

Gość

Witam
w poniedziałkowy poranek
Jestem bardzo ciekawy Ewuniu jakie to wesołe zdjęcie masz?
Prześlij je to sie pośmiejemy
Podaję moje namiary
tel 600200177
mail: [link widoczny dla zalogowanych]
adres domowy
ul.Emaus35G
31-036 kraków
W czwartek przyjeżam do Jarosławia na święta,jeżeli ktoś z was będzie miał czas chętnie sie spotkam
pozdrowionka

40-latka · Gość

widzę, że jest nas całkiem mało, jak zwykle Jolka, Ewa, Jabol, Grzesiek i Andrzej -Faja. Jolka z Ewą ciągle lubią imprezy. Grzesiek wydaje mi się całkiem fajnym gościem, nie żałuje czasu i chce się spotkać. Ja nie zdradzę jak na razie kim jestem. Ale widzę, że nie kroi się zbyt duża impreza. Uważam że przemarsz od kolegiaty w okolice Jarlanu na wysokich obcasach jest wysoce przesadzony. Która kobieta to wytrzyma, chyba że weźmie sobie buty zastępcze (trampki). Wogóle to zaprosznie nie podoba mi się. Czy na prawdę uważacie, że nasza klasa była zgrana? Co nie którzy mieli by pole do popisu, bo możena wymyśleć jakieś niesamowite opowieści, nie koniecznie prawdziwe. NO może się czepiam.

ja

Wywołałaś "40 latko" "co niektórych" do tablicy...
Zacznę od końca Twojego postu, a mianowicie uważam, że jednak "czepiasz się"...ponadto jesteś skończoną pesymistką, na wysokich obcasach i żądną wygód... .
Skoro nie podoba Ci się zaproszenie, aczkolwiek nie wiem czy forma , czy treśc, czy.... a jak to sie ma do tego czy nasza klasa była zgrana, nic z tego nie rozumiem, dobra rada - nie skorzystaj z niego, tak jak nie skorzystałaś /?/ z poprzednich... .
Jeżeli pozostali tak podejdą do sprawy, rzeczywiście będzie nas niewiele, ale czy ze strata dla atmosfery tej imprezy odpowiedz sobie sama...............?
Domyślam się kim jestes, a to po sposobie rozumowania........................................................................................................................................................................................................???????

ja

PS. Moi drodzy forumowicze czy ja się "czepiam" 40 latki............?

Vater

Oczywiście nie jest to "czepianie się". I nie ma co za dużo rozwodzić się nad zespołem "OZN". Zamiast trampek można zawsze wziąść taxi. O te rózne niedobory zadbają koledzy... bo są rzeczy których kupić nie można za całą resztę zapłacisz kartą Mastercard.

strzałka · Dołączył: 04 Mar 2007 Posty: 23 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

SŁOWO ODNIESIENIA DO POSTÓW J/W
- UCZESTNICTWO W ZJEZDZIE NIE JEST OBOWIĄZKOWE!!!!!!!!!
- CO 5 LATEK DROGOWCY SIE SPOTYKAJA I JEST EXTRA A OD 15 LECIA JEST TO ZJAZD ROCZNIKOWY I TEZ BYŁO GIGANCIARSKO
- NIE ROZUMIEM TYCH USZCZYPLIWOŚCI CO DO TEGO JAKA KLASA BYŁA .............CO TO KOGO WAZNE ZEBY SIE SPOTKAĆ ,POWSPOMINAC
ITD JEZELI KOMUŚ TO NIE ODPOWIADA TO PO JAKA "q...." SIE TU "wp...."
SORRY ALE MNIE PONIOSŁO CZYTAJĄC WYWODY 40 LATKI/LATKA

ja

Dzięki vater i strzałka za komentarz, lękałem się,że żle myślę, ale miałem rację...........wcale ię nie poniosło ! Powiedziałeś 40 latce jak facet facetowi...hihi!

Jolka · Dołączył: 02 Mar 2007 Posty: 79 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

Droga 40 latko- Jolka I Ewa "nadal" to lubią wiele innych rzeczy, o których Ty nie masz pojecia. Nie sądziłam, że w wieku 40 lat można być takim zgredą, kąsać i krytykować a samemu nic nie robić. Zjazd jest zaproszeniem dla osób, które po latach chętnie się spotkają i nie jest obowiazkowe. Ja nie życzę sobie uwag na temat mojej osoby ani mojej przyjaciółki Ewy. Mimo 40-stki nie jestesmy złośliwymi kobietami w przeciwieństwie do Ciebie. ...... nawet nie masz odwagi się podpisać ..... Sad

Ewa · Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 43 Przeczytał: 0 tematów Ostrzeżeń: 0/5

No cóż... właśnie takie miałyśmy(mieliśmy) koleżanki w klasie...
najlepiej to namieszać... a potem się schować i mieć pretensje do innych...
Jedno muszę Ci przyznać "40-latko" - po Twojej wypowiedzi nie zrobiło się miło
ale za to ciekawiej.

Gość

no.......no...noooooooo........ a cóż to za wrzoda macie w swojej klasie .......??????
kompleksy z młodości ????? ..... nie udane życie ???? czy z natury taka kąśliwa i na dodatek tchórzem zajeżdża..... przykre .............przykre...........
ale pora pozamiatać po 40 latce i nie psóć atmosfery

Vater

**********************Droga 40****************

W imieniu tych wyzej wymienionych koleżanek i kolegów chciałem Cię serdecznie przeprosić. Napewno ich trochę poniosło i teraz trochę im wstyd. Wszyscy wiemy , że są rzeczy dużo gorsze od bólu. Doskonale Cię rozumiem i nawet sam się łapię na tym stojąc w korkach, kiedy nie mam co z rękami zrobić. Ostatnio to nawet myślałem o Twoich problemach a było to o bardzo wczesnej porze dnia. Ale tu chodzi o Ciebie a nie o mnie. Tak więc pamiętaj, że w tych trudnych dla Ciebie chwilach zawsze znajdzie się ktoś na kim będziesz mogła polegać, gdzie znajdziesz konieczne oparcie. Trzeba tylko zrobić ten pierszy krok. Czasem to nie wystarczy i trzeba wyjść mu na przeciw. Czasem może to być od Kolegiaty do Jarlanu, czasem może to być od Kolegiaty do Jarlanu w szpilkach. Pozdrawiam.